poniedziałek, 12 maja 2014

Cudowna szczotka do włosów Tangle Teezer + makijaż

Nadeszła w końcu ta chwila, w której postanowiłam kupić szczotkę Tangle Teezer. Długo zanosiłam się z tym zamiarem, bo chyba przeszło rok. Koleżanka z pracy kupiła tę szczotkę i była bardzo zadowolona. Wiedziałam, że to jest mój must have :) Zakupu dokonałam w drogerii internetowej Ekobieca.pl, zapłaciłam za nią 28,99 zł, więc bardzo korzystnie. Nawet moja mama załapała się na nią, bo postanowiłam zrobić jej prezent na Dzień Matki :)

Opis szczotki:
Specjalnie opracowana przez specjalistę w dziedzinie fryzjerstwa, innowacyjna szczotka do włosów Tangle Teezer Salon Elite to rozwiązanie problemu trudno rozczesujących się włosów.
Technologia memory flex oraz odpowiednia konfiguracja zębów szczotki zapewnia szybkie i delikatne rozczesywanie, bez ciągnięcia i szarpania. Innowacyjny, wklęsły kształt powoduje, że włosy są czesane od skóry głowy aż po końce. Ponadto ergonomicznie zaprojektowana obudowa powoduje, że jest idealnie dopasowana do dłoni, dzięki czemu nie wyślizguje się podczas czesania. Szczotka szczególnie polecana dla osób o długich włosach, z synetycznymi pasmami, kręconych lub przedłużanych, także dla dzieci, które nie lubią uczucia szarpania podczas rozczesywania. Może być stosowania zarówno na suche jak i na mokre włosy.

Mam włosy długie, dość grube i czesanie ich to prawdziwe wyzwanie. Po wypróbowaniu szczotki będzie to chyba już tylko przyjemność :) Nie ciągnie włosów, nie wyrywa ich. Po pierwszym użyciu poczułam, że włosy są miękkie, co mnie pozytywnie zaskoczyło. Szczotkę dobrze trzyma się w dłoni, szkoda tylko, że ta opcja nie ma zasłonki na igiełki (trzeba kłaść ją do góry nimi, bo po czasie mogłyby się wygiąć). Mogę szczerze ją polecić wszystkim niezdecydowanym :)

Na koniec chciałabym przedstawić makijaż oczu wykonany przez moją koleżankę Sylwię. Moim zdaniem jest w tym genialna i zazdroszczę jej takich umiejętności. Mam nadzieję, że częściej będę miała przyjemność pokazywać na swoim blogu jej dzieła :)


Do wykonania tego makijażu Sylwia użyła:
  • biały cień Manhattan Magic Duo Eyesshadow (ok. 3 zł)
  • różowy i czarny cień z paletki 120 cieni (ok. 90 zł)
  • eyeliner Pierre Rene (12 zł)
  • tusz Maybelline New York the colossal volume express (24 zł)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz