poniedziałek, 18 maja 2015

Moja kolekcja szminek - totalna masakra ;-)

No właśnie...masakra :-D Wiedziałam, że moja kolekcja jest spora, ale okazała się być większa niż myślałam. Dopiero teraz do mnie doszło - kiedy ja je zużyję?! Pomimo, iż wiele moich szminek ma zbliżone kolory to i tak uważam, że są inne...ah ta kobieca logika :-D Nie o każdej coś napiszę, bo po prostu są, ale niektóre urzekają :) Będę oceniać ich trwałość w skali od 1 do 5.
Przejdę do konkretów:

sobota, 9 maja 2015

Rossmannowa promocja -49% - moje łupy :)

Eh, a miałam oszczędzać i nie kupować tylu kosmetyków, ale co zrobić, gdy wyskakuje taka promocja ;) Tak, jak rok temu akcja była podzielona na trzy części - 1. podkłady, pudry, róże i korektory, 2. tusze do rzęs, eyelinery, cienie, 3. szminki, błyszczyki, kredki, lakiery i odżywki do paznokci. Niestety mimo dużych zakupów to trochę się zawiodłam. W żadnym z czterech Rossmannów w moim mieście nie dostałam podkładu Bourjois Healthy Mix Serum, co więcej jedna z sprzedawczyń chciała mnie przekonywać, że nie ma czegoś takiego :-/ O eyelinerze L'Oreal, Super Liner Carbon Black zupełnie mogłam zapomnieć, więc chciałam kupić L`Oreal, Super Liner Black Vinyl - niestety był tylko tester. Robiłam też dwa podejścia do pomadek, które najczęściej były już używane (nie rozumiem jak inne kobiety mogą robić taki syf) :-/

Ale przejdę do sedna, czyli do tego, co kupiłam :)