Wakacyjny Duet od ShinyBox cz. 2

Witajcie,
dziś opiszę Wam drugą część wakacyjnego duetu od ShinyBox, czyli pudełko sierpniowe.
Jestem z niego również zadowolona, wydaje mi się nawet, że jest lepszy od edycji lipcowej.

Wakacyjny Duet od ShinyBox cz. 1

Niestety wakacje się skończyły... Patrząc przez okno dostrzegam, że chyba lato też się już skończyło :( Dlatego nie widziałam innego rozwiązania na poprawę humoru i zamówiłam pudełko Wakacyjny Duet. I wiecie, co? Te dwa pudełka poprawiły mój nastrój ;) Wakacyjny Duet składał się z edycji lipcowej i sierpniowej.

Dzisiaj zacznę od lipcowego boxa. Jego nazwa to Perfect Beauty - say yes! Powstał przy współpracy z portalem twojasuknia.pl. A oto jego zawartość:

Czerwcowy JoyBox i spóźniona recenzja :)

Jak ja dawno tu nie zaglądałam, jest mi wstyd. Postaram się nadrobić braki jak najszybciej :)
Na tapetę biorę dziś czerwcowy JoyBox. Musiałam się mocno namęczyć by go zdobyć w pierwszym rzucie, ale udało się i byłam mega zadowolona, gdy przyszedł. A oto jego zawartość:

Inspired by ... Charlize Mystery cudo

Już w kwietniu po raz pierwszy usłyszałam o projekcie Inspired by, w którym kosmetyki przygotowywane są przez znane osoby. Póki nie znałam ich zawartości jakoś nie chciałam inwestować tak dużej kwoty (box najmniej kosztuje 99 zł) na kota w worku. Moje podejście zmieniło się jednak, gdy wiedziałam co jest w środku ;-) Najbardziej do gusty przypadła mi zawartość pudełka Charlize Mystery. Dodatkowo używają kodu "Inspiracja" za pudełko zapłaciłam tylko 89,20 zł. Super! A oto, co było w środku:

Wysprzedażowe pudełko od JoyBox

Chyba znowu mój kosmetyczny nałóg bierze górę i znowu skusiłam się na promocję pudełek - tym razem od JoyBox. Za 39 zł (cena już z przesyłką) mogłyśmy wybrać 6 kosmetyków, więc mega się opłacało ;-) Co prawda sporo rzeczy było już wysprzedanych, ale to nic, bo i tak znalazłam coś dla siebie. A oto, co się w nim znalazło :)

Moje rzęsy po użyciu odżywki Long 4 Lashes

Od dawna moim marzeniem było mieć piękne i długie rzęsy. Co prawda nie były aż takie złe, ale do ideału było im daleko ;) Dokładnie trzy miesiące temu zaczęłam używać odżywki do rzęs Long 4 Lashes. Długo się wahałam nad jej zakupem, bo nie miałam pewności jej skuteczności i chciałam zainwestować większe pieniądze w Revitalash. Jednak rozsądek zwyciężył, wybrałam tańszą opcję i nie żałuję :) Rezultaty jej używania zupełnie mnie zaskoczyły :)

Moja kolekcja szminek - totalna masakra ;-)

No właśnie...masakra :-D Wiedziałam, że moja kolekcja jest spora, ale okazała się być większa niż myślałam. Dopiero teraz do mnie doszło - kiedy ja je zużyję?! Pomimo, iż wiele moich szminek ma zbliżone kolory to i tak uważam, że są inne...ah ta kobieca logika :-D Nie o każdej coś napiszę, bo po prostu są, ale niektóre urzekają :) Będę oceniać ich trwałość w skali od 1 do 5.
Przejdę do konkretów:

Rossmannowa promocja -49% - moje łupy :)

Eh, a miałam oszczędzać i nie kupować tylu kosmetyków, ale co zrobić, gdy wyskakuje taka promocja ;) Tak, jak rok temu akcja była podzielona na trzy części - 1. podkłady, pudry, róże i korektory, 2. tusze do rzęs, eyelinery, cienie, 3. szminki, błyszczyki, kredki, lakiery i odżywki do paznokci. Niestety mimo dużych zakupów to trochę się zawiodłam. W żadnym z czterech Rossmannów w moim mieście nie dostałam podkładu Bourjois Healthy Mix Serum, co więcej jedna z sprzedawczyń chciała mnie przekonywać, że nie ma czegoś takiego :-/ O eyelinerze L'Oreal, Super Liner Carbon Black zupełnie mogłam zapomnieć, więc chciałam kupić L`Oreal, Super Liner Black Vinyl - niestety był tylko tester. Robiłam też dwa podejścia do pomadek, które najczęściej były już używane (nie rozumiem jak inne kobiety mogą robić taki syf) :-/

Ale przejdę do sedna, czyli do tego, co kupiłam :)

Bardzo fajny zestaw podróżny Nuxe

Jakiś czas temu zakupiłam podróżny zestaw Nuxe. Zawiera on 5 minikosmetyków oraz kosmetyczkę. Cena za całość jest bardzo fajna, ponieważ ok. 28 zł. Dużo słyszałam i czytałam o ten firmie, dlatego miała chęć wypróbowania czegoś, ale pojedyncze rzeczy były dość drogie. Ten zestaw to idealne rozwiązanie dla mnie.

1... 2... 3... beGLOSSY, czyli potrójna radość kosmetyczna

Wracam po długiej nieobecności na blogu. Mam nadzieję, że teraz częściej będę mogła się tu pojawiać.
Długo nie zamawiałam żadnych pudełek zgodnie z moimi postanowieniami noworocznymi, ale skusiłam się na mega okazję od beGlossy. Trzy pudełka (styczeń-luty-marzec) za jedyne 99 zł. Czyż to nie jest zacna okazja? :D Na pewno większość za Was zna zawartość tych pudełek, ale pochwalę się moimi nowymi zdobyczami ;)

Pudełko styczniowe Zimowa inspiracja

Wymiana/sprzedaż

Niestety jestem zmuszona pozbyć się paru kosmetyków w mojej kolekcji, bo albo nie mam już na nie miejsca albo wiem, że nie będę ich używać. Pod spodem zdjęcia jest kwota, jaką bym chciała za daną rzecz. Koszt przesyłki listem poleconym to 5 zł. W komentarzach możecie proponować wymiany :)

Przegląd moich obecnych peelingów

Nie potrafię chyba używać jednego kosmetyku aż się skończy. Zawsze jak trafi się "coś fajniejszego" muszę to od razu wypróbować i przez to mam czasami otwarte np. 5 peelingów. Dlatego też dzisiaj pokaże Wam co i jak w mojej strefie peelingowej :-)